Jakie programy muszą znaleźć się na dysku domowego komputera?

Komputer domowy to sprzęt, przed którym stawiamy wiele wyzwań. Ma służyć do pracy i nauki, ale także do rozrywki. Jest to sprzęt, na którym przygotowywane są szkolne wypracowania i prezentacje wyświetlane podczas biznesowych spotkań, ale po godzinach zamienia się w centrum rozrywki, umożliwiając włączanie popularnych gier komputerowych czy odtwarzanie filmów. Mając na uwadze szerokie zastosowania, jakie programy powinny na stałe zagościć na dysku twardym domowego komputera?

Bezpieczeństwo i… funkcjonalność!

Chyba nikt nie wyobraża sobie dziś komputera, który funkcjonuje bez dostępu do Internetu, prawda? W związku z tym aplikacją elementarną, fundamentalną wręcz jest tu przeglądarka internetowa, będąca przysłowiowym oknem na świat. Każdy nowy komputer bazujący na systemie Microsoft Windows ma wbudowane narzędzie producenta – bardzo chwaloną i nowoczesną przeglądarkę Edge, która z powodzeniem może być jedynym tego typu programem, jaki zainstalujemy. Jeśli jednak oczekujemy czegoś więcej, warto sprawdzić takie aplikacje, jak Opera czy Firefox, a nawet najpopularniejszą przeglądarkę na świecie, czyli bardzo zbliżoną do Microsoft Edge – Google Chrome.

O ile sprawna przeglądarka internetowa to aplikacja, która definiuje nowoczesny komputer, o tyle dbający o jego bezpieczeństwo w sieci program antywirusowy jest dodatkiem, ale dodatkiem, bez którego trudno poradzić sobie w czasach powszechnych cyberzagrożeń. To jaki program wybierzemy ma znaczenie drugorzędne, gdyż wszystkie najpopularniejsze antywirusy na rynku zapewnią domowemu komputerowi należytą ochronę, różnią się bowiem detalami. Czy będzie to zatem Norton, AVG, Kaspersky, Avast, czy inny soft – nasz komputer będzie odpowiednio chroniony w sieci. Oczywiście można wybrać wersję darmową jednego z popularnych antywirusów, ale mając na względzie niedużą cenę tego typu oprogramowania, warto wydać na nie kilka złotych i cieszyć się zawsze aktualną bazą wirusów i sprawnym działaniem.

Pakiet oprogramowania biurowego to podstawa

Nie możemy mówić o nauce lub pracy na komputerze bez oprogramowania biurowego. Nie musimy od razu decydować się na zakup pakietu Microsoft Office, choć będzie to bez dwóch zdań najlepsze rozwiązanie – najbardziej funkcjonalne, najłatwiejsze w obsłudze i niezawodne. Jakie zatem alternatywy warto rozważyć, mając na względzie, że potrzebujemy pakietu podstawowego, czyli programu odpowiadającemu funkcjami do popularnego Worda, alternatywy dla PowerPointa oraz Excela? Po pierwsze, darmowe Dokumenty Google, które obsłużymy bez instalowania dodatkowego oprogramowania, za pomocą konta Google oraz przeglądarki internetowej. Świetne i funkcjonalne rozwiązanie, doskonałe do podstawowych zastosowań, choć używalne wyłącznie online.

Co jednak, gdy potrzebujemy stacjonarnego pakietu biurowego, którego można używać również, kiedy komputer jest offline? Z pomocą przychodzą darmowe programy na licencjach Open Source, jak zestaw LibreOffice. To bardzo dobra alternatywa dla Microsoft Office, która choć wygląda nieco mnie atrakcyjnie, jest ciągle wygodna w użytkowaniu i z powodzeniem sprosta zadaniom zarówno edukacyjnym, jak i zawodowym. Wybierając pakiet biurowy do domowego komputera warto sprawdzić najpierw Dokumenty Google, następnie darmowe rozwiązania, a na koniec, kiedy już wyklarują się nasze realne potrzeby podjąć decyzję odnośnie tego, z jakim oprogramowaniem zostaniemy na dłużej.

Sprawdzone programy do multimediów

Kiedy kończy się praca i kończy się nauka, zaczyna się rozrywka! Nie będziemy podpowiadali, jaką grę zainstalować na długie jesienno-zimowe wieczory, ale podpowiemy, jakie aplikacje warto wybrać, by móc swobodnie przeglądać zdjęcia oraz oglądać filmy. System Windows ma oczywiście wbudowane odpowiednie aplikacje, ale można w łatwy sposób pobrać z sieci alternatywy, czasem bardziej funkcjonalne, a czasem po prostu prostsze. Oczywiście jest to rozwiązanie opcjonalne, które docenią pewnie użytkownicy, którym zależy na większej personalizacji swojego komputera.

Wśród programów do przeglądania zdjęć na wyróżnienie zasługuje na pewno klasyczny i lubiany przez wielu IrfanView. Jest to pozornie prosty program do przeglądania pojedynczych zdjęć, który pozwala na ich podstawową obróbkę, choć kryje w sobie również bardziej zaawansowane funkcje, jak możliwość zmiany rozmiaru wielu zdjęć na raz. Praktyczne narzędzie, którego popularność nie maleje od lat. Podobnym do IrfanView programem, pod względem uznania użytkowników, jest aplikacja do odtwarzania filmów – Media Player Classic Home Cinema. Program jest lekki i łatwy w obsłudze, pozwala na odtwarzanie filmów zapisanych w różnych formatach i to z napisami, co czasem jeszcze się przydaje, choć w dobie takich serwisów, jak Netflix jest jednak dość niszowe. Tak czy inaczej, program do odtwarzania filmów warto posiadać na dysku swojego komputera.

#Artykuł sponsorowany